Spis treści
Program jest tylko dla … najbogatszych?


Rządowy program „Mieszkanie dla Młodych” miał stanowić szansę dla singli oraz młodych małżeństw, które w panujących realiach miałyby duże problemy nie tylko ze spłatą kredytu hipotecznego, ale także z jego zaciągnięciem, bowiem nie dysponowałyby odpowiednim wkładem własnym. Okazuje się, że zdecydowana większość wniosków, na których podstawie wypłacane są dofinansowania w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych”, składana jest przez najbogatszych, których bez problemu byłoby stać na spłatę kredytu bez konieczności korzystania z rządowego wsparcia.
Program nie dofinansuje zakupu z rynku wtórnego
Niekorzystne strony programu „Mieszkanie dla Młodych” obnażył raport Narodowego Banku Polskiego, który przeanalizował komu do tej pory były wypłacane dofinansowania. Należy podkreślić, iż program miał zapewnić najbiedniejszym możliwość zakupu mieszkania z udziałem dofinansowania, które mogłoby wynieść od 10% do 15%. W raporcie NBP znalazło się wiele krytycznych uwag wobec programu „Mieszkanie dla Młodych”. De facto zamiast wesprzeć najbiedniejszą grupę potencjalnych kredytobiorców program pomaga osiągać większe zyski przedsiębiorcom z sektora deweloperskiego, natomiast ma niewiele wspólnego z realizacją celów społecznych. Narodowy Bank Polski zwrócił uwagę, że Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju nie pozwoliło na włączenie do programu mieszkań pochodzących z rynku wtórnego, które są przede wszystkim tańsze. Druga sprawa to dostępność programu ograniczona z racji możliwości zainteresowania wyłącznie rynkiem pierwotnym. W mniejszych miastach buduje się niewiele bloków lub takie inwestycje nie są prowadzone w ogóle, a więc nabycie wymarzonego mieszkania w mieście, w którym żyjemy graniczy wówczas z cudem.
Limity cenowe eliminują wiele propozycji mieszkań w dużych miastach


Program „Mieszkanie dla Młodych” określa maksymalny limit cenowy za metr kwadratowy mieszkania w konkretnej lokalizacji. W dużych miastach, gdzie możemy spotkać się z wysokimi cenami mieszkań mamy niewielkie szanse na zmieszczenie się w limitach. Mowa tu miedzy innymi o Warszawie, Krakowie oraz Wrocławiu, gdzie blisko co dwudzieste mieszkanie z rynku pierwotnego kwalifikuje się do rządowego programu. Przykładowo średnia cena za 1m2 w Warszawie wynosi 7502 zł, gdy limit cenowy w programie MdM wynosi 6126 zł.
„Mieszkanie dla Młodych” doczeka się zmian?
Zmorą wielu potencjalnych kredytobiorców jest brak odpowiedniej zdolności kredytowej, która związana jest z brakiem umowy o pracę. W mediach wielokrotnie mogliśmy usłyszeć o tym, iż w programie „Mieszkanie dla Młodych” dojdzie do kilku kluczowych zmian. Deweloperzy ubiegają się o to, aby mniej rygorystycznie traktowane były rodziny wielodzietne. Niewątpliwie osoby podejmujące się krytyki programu mają przynajmniej częściową rację, bowiem po ośmiu miesiącach funkcjonowania programu poziom wykorzystania dopłat przekroczył zaledwie 27%. Nieoficjalnie mówi się, iż nowelizacja ustawy może objąć zmianę dofinansowania z 15% do 25% wartości nieruchomości w przypadku rodzin posiadających co najmniej trójkę dzieci.