Samodzielne gromadzenie środków na przyszłą emeryturę to niemal konieczność dla obecnych 25-35-latków i jedyny sposób na uniknięcie ubogiej jesieni życia, którą z pewnością zagwarantuje nam sam ZUS. Emerytalne Konto Oszczędnościowe to nowy projekt opracowany przez Komisję Nadzoru Finansowej, który ma działać równolegle z Indywidualnym Kontem Emerytalnym oraz Indywidualnym Kontem Zabezpieczenia Emerytalnego. Przyjrzymy się bliżej najnowszej propozycji KNF.
Skąd pomysł KNF na nową formę oszczędzania na emeryturę?
Komisja Nadzoru Finansowego wystosowała projekt EKO ze względu na niewielkie zainteresowanie Polaków działających od kilku lat IKE, IKZE oraz rosnącym ubóstwem polskich emerytów. Ponadto, aby zachęcić do udziału w projekcie pracodawców, którzy mają dokładać się w 1/3 do oszczędności uczestników programu, KNF zaproponowała możliwość wliczenia składki EKO do kosztów uzyskania przychodów przedsiębiorcy (w innym przypadku trudno wymagać od nich chęci udziału w projekcie). Jeśli mimo wszystko pracodawcy nie wykażą zainteresowania dopłatami do EKO, Komisja Nadzoru Finansowego przygotowała plan B, zgodnie z którym zastosuje wariant „2 x 50 zł”.
Oczywiście uruchomienie programu będzie wiązało się dla państwa z dużym wydatkiem (około 114 mln w skali roku), jednak zdaniem Komisji Nadzoru Finansowego w porównaniu z rosnącymi kosztami opieki socjalnej dla coraz biedniejszych seniorów wprowadzenie w życie EKO jest naprawdę opłacalne (uwzględniając dłuższą perspektywę).
Emerytalne Konto Oszczędnościowe – na czym dokładnie polega?
Na jakich zasadach będzie działało Emerytalne Konto Oszczędnościowe? Nowością jest to, że w ramach EKO pracodawcy będą dokładać do oszczędności pracowników. W jaki sposób? Zgodnie z planem KNF „3 x 50 zł” pracownik będzie przeznaczał 50 zł z każdej wypłaty na Emerytalne Konto Oszczędnościowe (po opodatkowaniu), oraz 50 zł zwolnione z podatku dochodowego, a pracodawca wspomoże go również co miesiąc kwotą 50 zł, co łącznie pozwala na zaoszczędzenie w ramach EKO 150 zł miesięcznie.
Komisja Nadzoru Finansowego ma nadzieję, że taka zachęta podatkowa skłoni do oszczędzania większą liczbę aktywnych zawodowo Polaków w sile wieku. Które instytucje będą oferować EKO? Tak samo jak w przypadku IKE, IKZE, będą to z pewnością banki, fundusze inwestycyjne, a także firmy ubezpieczeniowe.
Jak prognozuje KNF, po 40 latach systematycznego gromadzenia kapitału, posiadacz Emerytalnego Konta Oszczędnościowego odłoży ponad 400 000 złotych (zakładając 5,5% stopę zwrotu). To bardzo optymistyczne założenia, które być może skuszą część Polaków zastanawiających się nad wyborem najlepszego sposobu oszczędzania na starość.
Czy zachęta podatkowa Komisji Nadzoru Finansowego naprawdę wystarczy, aby więcej Polaków zaczęło myśleć o zabezpieczeniu swojej przyszłej emerytury i dodatkowym gromadzeniu kapitału? Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i obserwować to, co przyniosą kolejne lata.