Bardzo wielu ekspertów niejednokrotnie krytykowało już niewielkie oszczędności Polaków. Okazuje się, iż stosunkowo niski poziom oszczędności nie podoba się także członkom rządu, który coraz chętniej poruszają ten temat. Niewątpliwie zarówno przedstawicielom branży finansowej, jak i rządu zdecydowanie brakuje wyobraźni, ponieważ w myśl przysłowia „Z pustego i Salomon nie naleje” wielu Polaków nie odkłada, ponieważ nie ma zwyczajnie z czego. Drugoplanową kwestią pozostają ich nawyki związane z finansami.
Spis treści
Eurostat zauważa niską stopę oszczędności Polski


Dane Eurostatu wskazują, iż nasz kraj charakteryzuje się niską stopą oszczędności, która określana jest w postaci relacji oszczędności brutto do dochodu rozporządzalnego. W 2014 roku stopę oszczędności w Polsce określono na poziomie 1,94%. Zdecydowanie wyższą stopę oszczędności odnotowano wówczas w Niemczech (16,85%), Wielkiej Brytanii (6,8%) oraz Szwajcarii (23,3%). Niespodzianką pozostaje rezultat Czechów, którzy osiągnęli stopę oszczędności 11,77%.
75% Polaków nie odkłada pieniędzy na emeryturę
Przedstawiony Plan Morawieckiego uwzględnia działania, które będą ukierunkowane na umożliwienie Polakom powiększenia oszczędności oraz zwiększenie inwestycji krajowych. Wszelakie badania wydają się skupiać na demonizowaniu zachowań Polaków, a wśród nich możemy wymienić choćby ankietę przeprowadzoną przez Deutsche Bank, która potwierdza, iż trzech na czterech Polaków nie oszczędza na emeryturę. Rzekomi eksperci nie są w stanie zrozumieć powodów braku oszczędności, które są nadzwyczaj proste. Szkopuł tkwi w niskich wynagrodzeniach.
Brak oszczędności Polacy zawdzięczają ubezpieczeniom społecznym


Najlepszym wytłumaczeniem braku oszczędności Polaków jest sposób działania systemu ubezpieczeń społecznych. Wszystko opiera się na tym, iż z każdej legalnie zarobionej złotówki państwo zabiera nam 33 grosze, co w skali kilkudziesięciu lat daje potężną sumę. W tej sytuacji winić można jedynie kraj, który obiecuje wypłatę świadczenia emerytalnego, a jednocześnie zmusza pracowników do utrzymywania niezbyt dobrze prosperującego systemu emerytalnego.
Działania kolejnych rządów nie zachęcają do oszczędzania
Brak oszczędności można uzasadnić także uzasadnionym, pesymistycznym nastawieniem do działań podejmowanych przez kolejne rządy. Wśród nich wystarczy wymienić wprowadzenie podatku Belki, zrujnowanie Otwartych Funduszy Emerytalnych, a także politykę rządu, która działa na niekorzyść inwestorów. Skrajnie niekorzystne zmiany w prawie podatkowym sprawiają, iż dodatkowe środki mogą stać się jednocześnie źródłem problemów. Wiele osób przekonało się już o tym, że zaciskanie pasa i oszczędzanie w celu zabezpieczenia finansowej przyszłości może sprawić, iż z posiadanych środków będziemy tłumaczyć się choćby w Urzędzie Skarbowym.
Polacy chcą oszczędzać, ale… nie mogą


Brak oszczędności Polaków wbrew pozorom nie jest efektem ograniczonego zaufania do rozmaitych instytucji i rządu, lecz brakiem realnych możliwości w tym zakresie. Niewątpliwie skuteczna optymalizacja domowych finansów mogłaby przynieść pozytywne rezultaty, aczkolwiek w bardzo niewielkim stopniu zmieniłaby ona choćby dane Eurostatu i sytuację gospodarstw domowych.