Odpowiadając na pytanie z tytułu artykułu
Spis treści
Czy opłaca się przewalutować kredyt we frankach
odpowiadam stanowczo – NIE.
Przewalutowując kredyt zrobimy to po wyższym kursie
Specyfiką kredytu hipotecznego zaciągniętego w walucie jest to, że pożyczamy pewną kwotę w PLN, a następnie ta kwota jest przeliczana na walutę. Ale uwaga – przewalutowanie odbywa się po kursie kupna, który jest niższy od kursu zakupu (analogia do sprzedaży i zakupu walut w kantorze).
Bank musi zarobić na skupie – a ponieważ mamy do czynienia z bankiem, a nie z kantorem, kurs kupna jest zawsze jeszcze “trochę” niższy od kantorowego odpowiednika – zaś kurs sprzedaży … na odwrót. Sprzedając waluty w banku dostaniemy mniej niż dostalibyśmy w kantorze – a kupując waluty w banku zapłacimy zawsze więcej
Pojawiają się obecnie informacje, że będzie można przewalutować kredyt z CHF na PLN – ale już mało kto wspomina, że osoba, która zaciągnęła kredyt we frankach w 2007 czy 2008 roku jest do dzisiaj “do przodu” nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych (licząc sumę rat, które spłaciła we frankach, a które musiałaby spłacać w złotówkach). I taka osoba wiedząc chociażby o tym, o czym piszę w następnym akapicie, raczej z przewalutowania nie skorzysta.
LIBOR cały czas spada
Na chwilę pisania tego wpisu stawka LIBOR 3M spadła już do -0,81% – a przypomnę, że bank szwajcarski obniżył LIBOR do -0,75%.
Taki spadek oznacza, że od lutego osoba, o której pisałem w niedawnym wpisie będzie miała ratę, przy zakładanym kursie franka na poziomie 4,20 PLN wyższą od grudniowej o jedyne 6,4% – czyli nie 2.352 PLN, a 2.502 PLN. Coraz więcej ekonomistów zaś utrzymuje, że za 3 miesiąca możemy zobaczyć franka po mniej niż 4 zł – zakładając, że LIBOR 3M pozostanie na obecnym poziomie (-0,81%) oznaczać to będzie powrót raty kredytu do poziomu z grudnia 2014 roku.
Biorąc pod uwagę fakt, że sporo osób ma marże na poziomach ok 1%, a nawet niektórzy 0,8% – to dla nich spadek stawki LIBOR 3M do poziomu -0,81% oznacza, że w lutym zapłacą taką samą ratę kredytu jak w grudniu.
Po raz kolejny zatem zalecam spokój – oczywiście warto śledzić to, co się dzieje na rynku, ale przede wszystkim należy nie ulegać medialnej nagonce: dziennikarze mają teraz swoje “5 minut”, muszą “się wykazać” – niestety po raz kolejny cudzym kosztem.
Płać mniejszą ratę kredytu we frankach – kupuj franki online
Wzrost kursu franka można w prosty sposób złagodzić i obniżyć ratę nawet o ponad 100 zł (w zależności od kwoty i warunków zaciągniętego kredytu). Banki mają ustawione spready (różnicę między kursem kupna i sprzedaży waluty) średnio na poziomie 6%, a maksymalnie prawie 10%. Niewarto przepłacać.
Kupując franki szwajcarskie w kantorze internetowym ten sam spread obniżamy do poziomu około 3%. W dodatku w bardzo prosty sposób – nie wychodząc z domu, całą operację przeprowadzając przez Internet.
Kupuj franki online i oszczędzaj – nawet ponad 100 zł / m-c !
24/01/2015
Święte słowa. Jak widzę, co wyrabiają media, to szlag mnie trafia.
Zamiast pisać takie bzdury, że “wszyscy tracą” wzięliby sobie kalkulatory do ręki i policzyli kilka rzeczy.
Ludzie po studiach, a takie bzdury piszą.
No ale jest, jak napisałeś – dla mediów liczy się krew – mają daleko to, czy publikując pewne informacje zranią kogoś, czy też nie. Nakład gazety czy zasięg w przypadku telewizji – to się liczy….
24/01/2015
Niestety masz rację – moje doświadczenie w kontaktach z mediami sprzed lat dwa razy pokazało, że dziennikarz wie lepiej – mimo, że czarne jest czarne, to aby “lepiej się pokazać” zrobi czarne “lekko białym”.
Dlatego do wszystkiego, o czym piszą czy mówią w mediach należy podchodzić z lekkim przymróżeniem oka – jak widać w przypadku frankach czasem z większym :)