Wielu rodziców zainteresowanych systematycznym oszczędzaniem na przyszłość swoich dzieci ulega obiegowej opinii, że gromadzenie pieniędzy na lokatach, które nie są wysoko oprocentowanymi produktami depozytowymi, nie ma większego sensu. Jest to jednak bardzo mylne założenie. Posłużmy się sugestywnym przykładem. Jeśli przez 20 lat nie będziemy odkładali ani złotówki, to po tym czasie na koncie nadal będzie widniało 0 zł. Natomiast jeżeli co miesiąc będziemy zasilać długoterminową lokatę dla dziecka kwotą 100 lub 200 zł, to bez względu na wysokość oprocentowania rachunku, po 20 latach “uzbiera się” co najmniej się kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Lokata z myślą o dziecku – plusy
Największą zaletą lokat jest bezpieczeństwo kapitału. Można oczywiście korzystać z innych bardziej dynamicznych sposobów oszczędzania dla potomka, jak fundusze inwestycyjne, polisy czy instrumenty rynku aukcyjnego, które mogą przynosić większe profity, ale są też bardziej ryzykowne. W momencie bessy na rynku możemy wyjść na zero lub nawet ponieść straty, próbując spieniężyć zgromadzony kapitał. Oprocentowanie depozytu określa bank, jest ono zależne od stopy procentowej ustalanej przez Radę Polityki Pieniężnej. Zyski z lokat przewyższają inflację o około 2,5 – 3%, co oznacza, że oszczędzając w ten sposób, zawsze jesteśmy na plusie.
Ponadto zakładając lokatę, zamrażamy środki, zwykle na kilka lat, co zmusza nas do wyrobienia w sobie nawyku oszczędzania, tym samym dajemy dziecku dobry przykład regularnie wpłacając środki na depozyt. Decydując się na lokatę ze stałym oprocentowaniem mamy pewność, że nie zmieni się ono podczas całego okresu obowiązywania umowy z bankiem. Natomiast nie ma na rynku lokat dla dzieci ze stałym oprocentowaniem na np. 15, czy 20 lat. Warto więc stworzyć taki produkt we własnym zakresie, wybierając najlepszą na rynku lokatę i odkładać na nią środki z myślą naszym o dziecku.
Lokata nie dla malucha
Zgodnie z obowiązującym prawem bankowym produkty depozytowe we wszystkich instytucjach finansowych są dostępne dla dzieci, które ukończyły 13 lat. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. w momencie przyjścia dziecka na świat założyć lokatę dla siebie, a w momencie osiągnięcia przez pociechę wymaganego wieku, przelać uzbieraną kwotę na lokatę dedykowaną specjalnie dla osób małoletnich. Studia nawet bezpłatne słono kosztują, szczególnie jeśli wiążą się z przeprowadzą do innego miasta. Lokata dla dziecka założona dzisiaj sprawi, że za kilkanaście lat edukacja pociechy nie obciąży tak mocno naszego domowego budżetu.
Inwestowanie na lepszy start dla pociechy nigdy nie jest proste, ale zawsze jest wysiłkiem wartym podjęcia. Lokata to najbezpieczniejszy sposób na ułatwienie wejścia w dorosłość naszemu dziecku, bez względu na to, czy chodzi o przyszłe studia, czy zakup pierwszego mieszkania.