„Zbliżeniowo”, „Tak, może być” – coraz więcej osób korzysta z tej formy płatności za towar. Nic dziwnego, skoro karty zbliżeniowe na dobre zadomowiły się w naszych portfelach. Stanowią ona prawie 84 proc. wszystkich kart znajdujących się w obiegu.
Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że na koniec I kwartału 2016 roku w obiegu było blisko 30 mln kart płatniczych, z czego tylko 16 proc z nich nie posiadało specjalnego czipu umożliwiającego dokonywanie płatności zbliżeniowych. Nie da się jednak ukryć, że na ich temat pojawiło się wiele mitów. Spróbujemy rozwiać wszelkie wątpliwości.
Spis treści
Fakty i mity dotyczące kart zbliżeniowych
Posiadanie karty zbliżeniowej to przymus MIT
Wprawdzie obecnie większość instytucji finansowych oferuje swoim klientom karty zbliżeniowe, nie oznacza o jednak, że jesteśmy na nie skazani. Jeżeli nie chcemy, aby nasz karta posiadała ową opcję, wystarczy zgłosić ten fakt w banku. Proces ten jest jednak nieodwracalny.
Zgubiłeś kartę, uważaj złodziej może wyczyścić Ci konto MIT
Wprawdzie pojawia się ryzyko, że gdy zgubimy naszą kartę złodziej może całkowicie wyczyścić nasze konto, ale dotyczy to również kart bez tej opcji. W tym pierwszym przypadku klient odpowiada za nieautoryzowane transakcje tylko do kwoty 50 euro. Powyżej tej kwoty odpowiedzialność spada na bank.
Haker nie zeskanuje Ci karty w autobusie PRAWDA
Jakiś czas temu pojawiła się w Internecie informacja, że złodzieje skanują dane z karty zbliżeniowej w zatłoczonych autobusach. Komisja Nadzoru Finansowego szczegółowo zbadała jednak tę sprawę i prawdą jest, że za pomocą czytnika faktycznie można odczytać dane z karty, ale i tak złodziej nie będzie mógł ich do niczego użyć. Zyska bowiem wyłącznie numer karty i datę jej ważności. Brakuje jednak kodu CVC, który jest niezbędny do przeprowadzania transakcji w sieci. Co istotne, inne karty (np. legitymacja elektroniczna, karta miejska) znajdujące się jednocześnie w portfelu poszkodowanego mogą zakłócić zeskanowanie zbliżeniówki.
Karta zbliżeniowa to jednocześnie karta debetowa PRAWDA
Karta zbliżeniowa umożliwia zrobienie debetu na koncie, tym bardziej, że część transakcji rozliczana jest z opóźnieniem. Autoryzowane są one bowiem zarówno online jak i offline, co oznacza, że w pierwszym przypadku, jeżeli zabraknie nam pieniędzy na koncie, transakcja nie zostanie zaakceptowana. W drugim, z kolei automatycznie zatwierdza płatność, co oznacza, że w ten sposób możemy wejść na nieplanowany debet.
Wypłaty z bankomatów kartą zbliżeniową są bezpieczne PRAWDA
Rośnie liczba bankomatów, które oferują możliwość wypłaty gotówki zbliżeniowo. Oprócz tego, że jest to wygodny i szybki sposób na pobranie gotówki, dodatkowo taka karta nie jest narażona na tzw. skimming. Można więc w pewnym stopniu zaryzykować stwierdzenie, że korzystanie z kart zbliżeniowych jest bezpieczne.
Złodziej ukradł Ci kartę, nawet jak ją zastrzeżesz możesz stracić pieniądze PRAWDA
Jeżeli zgubiliśmy lub złodziej ukradł nam kartę, mimo jej szybkiego zastrzeżenia, powinniśmy na bieżąco sprawdzać transakcje na swoim rachunku. Blokada zacznie bowiem działać dopiero wówczas, gdy karta połączy się z bankiem i zaktualizuje informacje o czipie. Jeżeli więc zauważymy, że po zastrzeżeniu karty z naszego konta ubyło pieniędzy bank odda je nam niemal automatycznie. Jeżeli z kolei tego nie zgłosimy, bank sam z siebie nie wyłapie, że transakcja została przeprowadzone już po zastrzeżeniu.